Komputery

Mia

-Na pewno poczekasz.. ?

Miguel

- Przyrzekam na moją wielką miłość do Ciebie. Uwierz mi, kochanie. Moje serce i ciało należy tylko do Ciebie- splotłem jej rękę ze swoją.
- Bardzo Cię kocham- cmoknąłem ją w usta.

Mia

-Nie wiem kiedy będę gotować..Pamiętaj..

Miguel

- Zaczekam tyle ile będzie trzeba. Nawet do dnia naszego ślubu- spojrzałem jej w oczy.
- Tak, Mio. Pragnę się z Tobą ożenić i mieć dzieci.

Mia

-Dzieci ? Poprawka Dziecko.

Miguel

- Nie, kochanie. Dzieci przynajmniej dwójka- powiedziałem.

Mia

-A może czwórka ?

Miguel

- Jak dla mnie to możemy mieć nawet 16 dzieci. A kiedy zaczniemy od pierwszego?- spytałem.

Mia

-Na pewno nie w tym wieku.

Miguel

- Kochanie ja żartowałem. A teraz powiedz mi czego tak naprawdę się boisz?- spytałem.

Mia

-Tego wszystkiego..

Miguel

- Mnie się boisz czy o co chodzi? Porozmawiaj ze mną o tym, proszę.

Mia

-A możemy jutro o tym porozmawiać?

Miguel

- A dlaczego jutro? Masz coś do załatwienia? Umówiłaś się z innym, co? Mów.

Mia

-Nie,tylko nie chcę dziś już o tym rozmawiać..